Strona wykorzystuje pliki cookies (tzw. ciasteczka), jeśli wyrazisz zgodę na ich wykorzystywanie, zostaną one zapisane w pamięci Twojej przeglądarki. W przypadku braku zgody, niestety nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony. Aby dowiedzieć się, czym są pliki cookies, a także zapoznać się z klauzulą informacyjną dotyczącą przetwarzania danych osobowych, sprawdź naszą Politykę prywatności.
Zapoznałem się z Polityką prywatności, zgadzam się i akceptuję ustawienia

Pacjenci o nas

Sławek z Rzeszowa

W lutym rozpocząłem kurs u Zbyszka, który zakończyłem w maju. Poznałem wielu Nauczycieli Duchowych, a Zbyszek jest jednym z prawdziwych. Chociaż niektórzy myślą, że uczy tylko masażu lomi lomi?

Dla mnie jest osobą kontrowersyjną, jak wiele wybitnych postaci, które maja odwagę być sobą i nie przejmują się, tym, że niektórzy mogą ich nie docenić, lub nawet gorzej? Zbyszek jest przeorginalny i nie znam nikogo z kim mógłbym go porównać. A... i jest Nauczycielem z którym można sobie pożartować, tylko trzeba uważać by w zbytnim śmiechu nie przeoczyć jego zakamuflowanych czasem nauk. Najczęściej jednak nie są zakamuflowane, wręcz przeciwnie?

Mam wrażenie, że Zbyszek oprócz nauki lomi lomi daje każdemu specjalny prezent. A jest nim niekoniecznie to o co prosimy, ale to co jest nam najbardziej potrzebne do naszego osobistego rozwoju.

 


Bardzo dużo wydarzyło się w moim życiu podczas samego kursu, na planie zarówno wewnętrznym jak i zewnętrznym. Z tego co wiem, od innych uczniów, nie tylko u mnie. I choć już minęło wiele czasu, to ostatnio zauważyłem, że pewna nauka, którą się Zbyszek ze mną podzielił, pogłębiła się.

Jak zobaczyłem Zbyszka i jego warsztat to cos mi kazało zwiewać, mimo, że mam świetną intuicję. Nauki Zbyszka dla wielu zwłaszcza wykształconych osób mogą być ..dziwne? Ale jeśli się przełamie swoje własne ograniczenia, to warsztaty u Zbyszka dadzą coś czego nie jestem wstanie tu opisać. Nawet, jeśli ktoś długo wędruje po różnych duchowych ścieżkach, i myśli, że nie ma polskich wielkich Nauczycieli.. to po prostu.. zbyt jest zamknięty, powiedzmy delikatnie. A rozwijamy się po to, by dostrzec Mistrza przechodzącego ulicą a nie tylko, gdy inni nam go wskażą.


Zbyszek stara się podzielić swą wiedzą, nie robi z niej tajemnic, daje tyle ile jest się wstanie przyjąć i jeszcze delikatnie poszerza, przekracza nasze granice. Granice naszych wyobrażeń o nas samych i świecie.

Sławek
Rzeszów, 30.11.2006

+48 532 532 966 zadzwoń do nas
Napisz do nas